Skarby sprzed lat – porcelana z PRL wraca do łask
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w zakamarkach ich domów, w starych piwnicach czy na strychach, mogą ukrywać się prawdziwe skarby. Mowa o porcelanowych figurkach z czasów PRL, które dziś są obiektem pożądania kolekcjonerów z całego świata. Te niepozorne dekoracje, które jeszcze niedawno uważane były za relikty przeszłości, dziś osiągają zawrotne ceny na aukcjach internetowych.
W dzieciństwie pamiętam, jak babcia trzymała na komodzie kilka porcelanowych figurek – sarenki, dumnych kogutów czy eleganckich kobiet w kapeluszach. Dziś wiem, że gdyby je zachowała, mogłyby zasilić jej emeryturę pokaźną sumą.
Ćmielów – królowa polskiej porcelany
Jedną z najcenniejszych marek, której wyroby dziś biją rekordy popularności, jest Fabryka Porcelany AS Ćmielów. Powstała w latach 50. XX wieku i od razu zdobyła uznanie dzięki współpracy z wybitnymi projektantami, takimi jak Lubomir Tomaszewski. Figurki sygnowane znakiem Ćmielowa to prawdziwe dzieła sztuki – ręcznie modelowane, często o nowoczesnej, abstrakcyjnej formie.
Modele takie jak „Felek Marynarz” czy „Kobieta Egzotyczna” osiągają na aukcjach ceny od 479 do nawet 999 złotych. Im lepszy stan porcelany i bardziej unikatowa forma, tym większe zainteresowanie kolekcjonerów. Warto więc dokładnie sprawdzić stare kredensy i regały – może właśnie tam czeka ukryty skarb.
Chodzież – klasyka, która nie wychodzi z mody
Zakłady Porcelany i Porcelitu Chodzież przez lata były synonimem jakości i klasy. Ich wyroby były obecne w niemal każdym polskim domu – czy to w postaci serwisów obiadowych, czy dekoracyjnych figurek. Figurki zwierząt, takie jak konie, sarny czy ptaki, wykonane z niezwykłą dbałością o szczegóły, dziś również osiągają atrakcyjne ceny – od 250 do 450 złotych.
Mój wujek opowiadał kiedyś, że ich domowy pies przez lata „pilnował” na półce porcelanowego zajączka z Chodzieży. Dopiero niedawno odkryliśmy, że ten „niepozorny” zajączek wart jest kilka setek na rynku kolekcjonerskim.
Bogucice – artystyczna perełka z lat 60.
Chociaż Fabryka Porcelany Bogucice nie jest tak rozpoznawalna jak Ćmielów czy Chodzież, jej wyroby cieszą się rosnącym zainteresowaniem. Ich figurki, często inspirowane motywami folklorystycznymi i naturą, są prawdziwymi rarytasami. Kolekcjonerzy są w stanie zapłacić za nie nawet 500 złotych, a niektóre rzadkie egzemplarze osiągają jeszcze wyższe ceny.
Warto pamiętać, że figurki z Bogucic były często wykonywane ręcznie, dlatego każda sztuka ma w sobie coś unikatowego. Jeśli więc gdzieś w kącie piwnicy stoi porcelanowa wiejska dziewczyna czy tańczący chłopiec, być może masz w rękach coś naprawdę cennego.
Co decyduje o wartości porcelanowych figurek?
Wysokość ceny, jaką można uzyskać za porcelanowe cudeńka z PRL, zależy od kilku kluczowych czynników. Najważniejszym jest oczywiście producent – figurki sygnowane marką Ćmielów czy Chodzież są szczególnie pożądane.
Ogromne znaczenie ma również projektant – nazwiska takie jak Lubomir Tomaszewski dodają figurkom prestiżu i zwiększają ich wartość. Stan zachowania jest równie ważny – wszelkie pęknięcia, odpryski czy ślady napraw znacznie obniżają cenę. Najwięcej można zarobić na rzadkich modelach, szczególnie tych, które były produkowane w limitowanych seriach lub mają nietypowy design.
Gdzie szukać i jak sprzedawać porcelanowe skarby?
Jeśli odkryjesz w domu figurkę z PRL i chcesz ją sprzedać, najlepszym miejscem będą serwisy aukcyjne, takie jak Allegro, OLX czy Sprzedajemy.pl. Warto dokładnie opisać stan przedmiotu, zamieścić wyraźne zdjęcia i – jeśli to możliwe – podać nazwę producenta i model figurki.
Pamiętaj, że kolekcjonerzy zwracają ogromną uwagę na szczegóły – nawet delikatne rysy mogą wpłynąć na cenę. Jeśli więc masz do czynienia z bardzo cennym egzemplarzem, rozważ konsultację z ekspertem lub wystawienie go w specjalistycznym domu aukcyjnym.
Moja historia z porcelanowym skarbem
Kilka lat temu, podczas sprzątania domu po babci, znalazłam na dnie szuflady małą figurkę przedstawiającą kobietę w kapeluszu. Zamiast wyrzucić ją na stertę niepotrzebnych rzeczy, postanowiłam sprawdzić jej wartość. Okazało się, że był to rzadki egzemplarz z Ćmielowa, który sprzedałam za 800 złotych! Te pieniądze przeznaczyłam na wakacje, a historia nauczyła mnie, żeby nigdy nie bagatelizować starych przedmiotów.
Foto: allegro.pl
Dlaczego warto ratować porcelanę z PRL?
Poza czysto finansowym aspektem, porcelana z PRL to kawałek naszej historii. Figurki te opowiadają o modzie, gustach i stylu życia minionych dekad. W świecie pełnym masowej produkcji i plastikowych ozdób ręcznie robione, porcelanowe dzieła sztuki stają się coraz bardziej cenione.
Jeśli masz w domu takie skarby – nie wyrzucaj ich pochopnie. Nawet jeśli dziś nie chcesz ich sprzedawać, mogą stać się inwestycją na przyszłość lub piękną pamiątką przekazywaną z pokolenia na pokolenie.
Dlaczego porcelana z PRL staje się coraz cenniejsza?
W ostatnich latach można zaobserwować ogromny wzrost zainteresowania przedmiotami z okresu PRL. Moda na vintage i retro styl rozbudziła w wielu osobach sentyment do rzeczy codziennego użytku sprzed dekad. Porcelanowe figurki, kiedyś zwyczajne dekoracje, dziś stały się symbolem minionej epoki i autentyczności, której coraz trudniej szukać w świecie masowej produkcji. To właśnie ta unikalność i nostalgia windują ich ceny na rynku kolekcjonerskim.
Jakie figurki są dziś najbardziej poszukiwane?
Nie każda figurka z PRL osiąga wysoką cenę. Najbardziej pożądane są te wykonane przez renomowane wytwórnie, sygnowane oryginalnym znakiem i najlepiej w idealnym stanie. Największe emocje wśród kolekcjonerów wzbudzają figurki projektowane przez znanych artystów, modele o nietypowej formie oraz egzemplarze z limitowanych edycji. Figurka sarny z Chodzieży czy kobieta w egzotycznym stroju z Ćmielowa może przynieść znacznie większy zysk niż popularne serie produkowane masowo.
Jak odróżnić wartościową figurkę od zwykłej?
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w ich rękach może znajdować się prawdziwy skarb. Aby rozpoznać wartościową figurkę, warto zwrócić uwagę na kilka elementów: sygnaturę producenta (najczęściej widoczną na spodzie), jakość wykonania, szczegółowość detali oraz oryginalność projektu. Czasem drobna różnica w kolorze lub wzorze może sprawić, że wartość figurki wzrośnie kilkukrotnie. Jeśli masz wątpliwości, warto skonsultować się z ekspertem lub doświadczonym kolekcjonerem.
Największe aukcyjne hity – kiedy zwykła figurka zmienia życie
Na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się kilka spektakularnych historii, w których pozornie zwykłe porcelanowe figurki osiągały zawrotne ceny na aukcjach. Przykładowo, rzadko spotykana figurka „Kobieta z parasolką” z Ćmielowa została sprzedana za ponad 2000 zł! Tego typu sytuacje przypominają, że warto sprawdzać, co kryje się na naszych strychach i piwnicach. Nigdy nie wiadomo, kiedy znajdziemy coś, co zmieni nasze życie.
Jak bezpiecznie sprzedać porcelanową figurkę i nie dać się oszukać?
Sprzedaż cennych przedmiotów, takich jak porcelanowe figurki, wymaga ostrożności. Ważne jest, aby odpowiednio wycenić przedmiot, najlepiej po konsultacji z rzeczoznawcą lub poprzez obserwację podobnych aukcji. Warto też wybierać bezpieczne platformy sprzedażowe, które oferują ochronę kupującego i sprzedającego. Unikajmy podejrzanych ofert i pamiętajmy, że jeśli coś wydaje się zbyt piękne, aby było prawdziwe – najczęściej takie właśnie jest. Sprzedając wartościowe przedmioty, warto być cierpliwym – lepsza cena często wymaga czasu.
Nie przegap ukrytych skarbów
Piwnice, strychy, stare komody – właśnie tam mogą ukrywać się porcelanowe figurki warte prawdziwą fortunę. Modele z Ćmielowa, Chodzieży czy Bogucic mogą dziś stanowić nie tylko piękne dekoracje, ale także wartościowe dzieła sztuki użytkowej.
Warto więc już dziś zrobić mały rekonesans w swoim domu. Być może wśród zapomnianych pamiątek czeka na Ciebie porcelanowy skarb, który odmieni Twoje życie – finansowo, ale także sentymentalnie.